Namiot i śpiwory zapakowane, ruszamy szukać śniegu w górach.Po drodze trochę kalisteniki. (2)Coraz bardziej zaczynamy zapadać się w śniegu, a jesteśmy dopiero w połowie drogi. (3). (4). (5)W końcu znaleźliśmy idealne miejsce na namiot w okolicy Suchej Góry i Wiaterny. (6). (7)Przed snem trochę ruchu nie zaszkodzi, w końcu trzeba się rozgrzać gdy zapowiadają poniżej zera. (8)Wieczorem zaskakuje nas nagłe ochłodzenie, już wiemy, że to będzie gruba noc :). (9)Nie wiem ile stopni byłó dokładnie w nocy, ale obstawiamy jakieś -5st. a ze względu na porywisty wiatr temperatura odczuwalna to pewnie -10st.. (10)Zdecydywanie sprawdziły się dwa śpiwory, ale no i tak było dość zimno. Jeśli zdecydujecie się na podobną akcję, zastanówcie się dwa razy, bo zimą pod namiotem lekko nie jest ;)